4.8
(6)

Byłem w Tajlandii już kilka razy, spędzając tam w sumie około trzech miesięcy. Filipiny odwiedziłem na miesiąc. Pierwsza podróż do Azji — to była miłość od pierwszego wejrzenia do Tajlandii! Później odwiedziłem też Filipiny, Wietnam, Indonezję i Chiny. Czy po tych wszystkich wyjazdach mój zachwyt się zmienił? Może między wierszami zdradzę odpowiedź.

W tym artykule porównam oba kraje z perspektywy turysty: gdzie jest taniej, gdzie lepsze jedzenie, jak wygląda komunikacja, standard hoteli, bezpieczeństwo i atmosfera. Skupię się wyłącznie na moich realnych doświadczeniach, więc będzie to spojrzenie z podróżniczego pierwszego rzędu!

Tajlandia czy Filipiny – gdzie jest taniej?

Zacznijmy od walut – w Tajlandii płacimy w THB (baht), a na Filipinach w PHP (peso). Kursy oczywiście się zmieniają, ale w obu przypadkach mówimy o podobnym poziomie cen, jeśli przeliczymy je na złotówki.

Ceny w Tajlandii

Wiele osób twierdzi, że Tajlandia nie jest już taka tania jak kiedyś, ale ja – odwiedzając ją dwa lata temu – nie zauważyłem dużego skoku cen.

  • Posiłek na ulicznym straganie: ok. 50-70 THB
  • Piwo: zazwyczaj 50–60 THB w sklepie; warto pamiętać o ograniczeniach godzin sprzedaży alkoholu
  • Noclegi: od 70 zł za pokój w dobrym standardzie; od 90–110 zł za małe studio z basenem
  • Plus: nigdy nie trafiłem na nieświeżą pościel czy nieprzyjemny zapach w pokoju – w przeciwieństwie do np. Bali

Ceny na Filipinach

Na pierwszy rzut oka jest podobnie lub nawet nieco taniej niż w Tajlandii.

Tricykle – nie droższe z definicji, ale kierowcy mogą próbować naciągnąć turystów, podobnie jak w tuk-tukach
Standard noclegów bywa jednak mniej przewidywalny – np. głośna klimatyzacja to niemal codzienność
Posiłek od 5zł, ale lepiej szacować 7-12zł w lokalnej knajpce
Piwo to około 3zł w sklepie
Geepneye (lokalne busy) to absolutny hit cenowy – przejazdy są śmiesznie tanie

Jedzenie – kuchnia tajska czy filipińska?

Kuchnia tajska

To jedna z moich ulubionych kuchni świata. Bogata w smaki, aromatyczna i różnorodna. Wbrew pozorom większość potraw w turystycznych miejscach nie jest bardzo ostra, a ostre przyprawy są dostępne na stole dla chętnych. Niezależnie od tego, czy jesz pad thaia na ulicy, czy curry w restauracji – trudno trafić na coś niesmacznego.

nocny targ chiang mai night market

Kuchnia filipińska

Tutaj byłem mniej zachwycony. Grillowane mięsa (kurczak, wieprzowina) to najczęstszy lokalny przysmak. Owszem, dobre, ale nic, czego nie zjadłbyś w innych krajach. Co ciekawe – nie spotkałem się z pikantnymi potrawami, a przyprawy do podkręcenia smaku były rzadkością.

Przezorny zawsze ubezpieczony!

Podróżuj bez stresu

Skorzystaj z kalkulatora ubezpieczeń
tradycyjny targ na fiipinach z lokalnymi ludźmi

hoteli-i-noclegow”>Standard hoteli i noclegów

  • Tajlandia – czystość i świeżość pościeli to standard, nawet w tańszych miejscach
  • Filipiny – ceny podobne, ale często drobne niedogodności (np. hałas z klimatyzacji)

W obu krajach w średnim budżecie można znaleźć coś naprawdę komfortowego

Komunikacja i przemieszczanie się

pociąg jadący z otwartymi drzwiami w Tajlandii kobieta siedzi na schodach

Tajlandia

  • Tuk-tuki – raczej atrakcja turystyczna niż tani środek transportu
  • Grab / Indrive – wygodna alternatywa dla taksówek
  • Dłuższe trasy – autobusy, pociągi, loty krajowe

Filipiny

  • Geepneye – klimatyczne, tanie i lokalne – nikt nie naciąga turystów
  • Tricykle – dobre na krótsze dystanse; możliwa negocjacja cen, jak przy taksówkach
  • Ze względu na liczbę wysp – loty i promy to codzienność w planowaniu trasy
jeepney autobus filipiński

Język i łatwość komunikacji – Tajlandia vs Filipiny

Łatwa komunikacja w Tajlandii

W Tajlandii z roku na rok coraz więcej osób mówi po angielsku, ale wciąż często towarzyszy temu charakterystyczny, azjatycki akcent, który potrafi utrudnić zrozumienie. W moim przypadku zazwyczaj wystarczało to, by ustalić cenę, zapytać o skład potrawy czy upewnić się, czy danie jest ostre. Jednak jeśli chciałem porozmawiać dłużej lub opowiedzieć o czymś bardziej skomplikowanym, to już bywało wyzwaniem.

Jan Gulczyński inspiracje podróżnicze w górach w Tajlandii - Ao Nang

Naturalne spontaniczne interakcje na FIlipinach

Na Filipinach sytuacja wygląda zupełnie inaczej. Angielski jest tu językiem urzędowym, a większość mieszkańców posługuje się nim swobodnie, i to nie tylko w dużych miastach. W praktyce oznacza to, że naprawdę trudno spotkać kogoś, z kim nie można się dogadać. Wielokrotnie miałem sytuacje, że pytałem o drogę czy o lokalną rekomendację, a rozmowa płynnie przeradzała się w dłuższą pogawędkę. Dzięki temu interakcje na Filipinach są spontaniczne i naturalne, co bardzo ułatwia podróżowanie.

Atmosfera i ludzie

Tajowie to chyba jedni z najmilsi ludzi, jakich spotkałem w życiu. Ich kultura uprzejmości przejawia się w drobnych gestach, które w codziennym kontakcie robią ogromne wrażenie – głębokie ukłony, dziękowanie za najmniejszą przysługę, czy przepraszanie nawet wtedy, gdy po prostu stoją komuś na drodze. Czułem, że ta serdeczność nie jest wyłącznie uprzejmością wobec turystów, ale elementem ich codziennego życia.

Na Filipinach ludzie również są mili i pomocni, jednak w bardziej „zwyczajny” sposób. Powiedziałbym, że ich gościnność przypomina tę, którą znamy z Polski czy innych krajów – jest naturalna, ale mniej ceremonialna niż w Tajlandii. Różnica nie jest ani dobra, ani zła – to po prostu dwa inne style okazywania sympatii.

Bezpieczeństwo turysty

Pod względem bezpieczeństwa w obu krajach czułem się komfortowo. Nigdy nie miałem sytuacji, w której obawiałbym się o swoje rzeczy czy zdrowie. Oczywiście, jak w każdym miejscu na świecie, zdarzają się drobne próby „naciągania” turystów na wyższe ceny, zwłaszcza w transporcie. W Tajlandii najczęściej dotyczy to tuk-tuków, a na Filipinach – tricykli.
W obu przypadkach zasada jest podobna: warto ustalić cenę przed rozpoczęciem kursu i mieć świadomość lokalnych stawek.

Główne atrakcje – Tajlandia i Filipiny

Ko Lan małą rajska wyspa koło Pattaya Tajlandia

Rajskie wyspy

W Tajlandii szczególnie zapadło mi w pamięć Krabi – turystyczne, ale nie aż tak oblegane jak Phuket. Piękne klify, długie plaże i możliwość krótkich wypadów na mniejsze wysepki sprawiają, że łatwo tu znaleźć coś dla siebie, nawet jeśli nie szuka się tłumu turystów. Bardzo dobrze wspominam też Koh Lantę – niewielką wyspę położoną niedaleko Pattayi. Ma swój spokojny, niemal senny klimat i nie przytłacza komercją. To miejsce, w którym można po prostu zwolnić i cieszyć się codziennością w tropikach.

Jan Gulczyński - Inspiracje podróżnicze na plaży w Hua Hin Tajlandia
czekoladowe wzgórza na Filipinach wyspa Bohol Jan Gulczyński

Na Filipinach zachwycił mnie Bohol – wyspa znana z Czekoladowych Wzgórz i tarsierów, ale też świetna baza wypadowa. Obok Boholu zatrzymałem się na małej wyspie z plażą White Beach, która mimo swojej urody jest praktycznie nieodkryta przez turystów. Spotyka się tu głównie lokalnych mieszkańców, a sam krajobraz – biały piasek, palmy i krystaliczna woda – zrobił na mnie ogromne wrażenie, choć widziałem już sporo rajskich miejsc.

Plaże

W Tajlandii jednym z moich ulubionych miejsc jest Hua Hin. To miasto może nie ma typowo rajskiej atmosfery, ale jego plaża jest wyjątkowa – długa na kilka kilometrów i w wielu miejscach niemal pusta. W czerwcu spacerowałem nią przez kilka kilometrów i spotkałem zaledwie garstkę ludzi. Taka przestrzeń i spokój w kraju tak popularnym turystycznie to rzadkość.

Na Filipinach najpiękniejsze plaże widziałem na wspomnianej wcześniej małej wyspie obok Boholu. To jedno z tych miejsc, gdzie można siedzieć godzinami, słuchając szumu fal, i nie mieć wrażenia, że trzeba się gdzieś spieszyć.

Góry i natura

Pai Canyon Tajlandia - niesamowite inspiracje podróżnicze

Tajlandia, mimo że kojarzy się głównie z plażami, oferuje też ciekawe formacje skalne i zielone wzgórza w rejonach takich jak Krabi. Jeśli jesteście fanami gór to polecam północ kraju i miasta tj. Chiang Mai, a w szczególności pobliskie Pai z słynnym kanionem.
Filipiny, ze względu na swój wyspiarski charakter mają do zaoferowania mnóstwo plaż ,atrakcji wodnych a także górzystych terenów. Są tu także wciąż aktywne wulkany.

Kultura i zabytki

Filipiny mają fascynującą historię – przez ponad 300 lat były hiszpańską kolonią, co do dziś widać w architekturze i kulturze. To trzeci najbardziej katolicki kraj na świecie, a wiara jest tu widoczna na każdym kroku. Szczególnie zapadła mi w pamięć wizyta w Cebu, gdzie znajduje się słynny Krzyż Magellana i niedaleko miejsce, w którym portugalski żeglarz zginął w starciu z miejscowym wodzem Lapu-Lapu.

krzyż Magellana w Manilii Filipiny

Tajlandia to zupełnie inny świat – buddyjskie świątynie, mnisi w szafranowych szatach i kapliczki niemal na każdym rogu. Codziennie można tu zobaczyć mieszkańców składających ofiary z kwiatów i kadzidełek. Jednym z miejsc, które mocno zapadło mi w pamięć, jest Most na rzece Kwai w Kanchanaburi – symbol dramatycznej historii z czasów II wojny światowej i punkt, który skłania do refleksji.

Dlaczego warto odwiedzić Chiang Mai - Północna Tajlandia

Tajlandia czy Filipiny – Wady obu krajów

Oba kraje można spokojnie nazwać rajem na ziemi. Zarówno pod względem cen, widoków, aktywnego wypoczynku czy relaksu. Warto jednak poznać drobne mankamenty, które da się wychwycić podczas podróżowania.

Wady Tajlandii

  1. Pierwszą rzeczą, którą uznaję za wadę Tajlandii, jest bariera językowa. Jeżeli podróżujesz z rodziną czy partnerem i Twoje rozmowy z lokalnymi mieszkańcami ograniczą się do zamawiania posiłku w restauracji czy zakupów w sklepie, prawdopodobnie nawet jej nie zauważysz. Jednak jeśli lubisz spontaniczne interakcje, dłuższe pogawędki czy głębsze poznawanie ludzi, to może Cię frustrować, że wiele rozmów kończy się na prostych zdaniach i gestach.
  2. Drugim ograniczeniem, które potrafi zaskoczyć turystów, jest zakaz sprzedaży alkoholu w określonych godzinach. W Polsce jesteśmy przyzwyczajani, że po 22:00 w sklepie nie kupimy piwa, ale wciąż możemy zamówić drinka w barze. W Tajlandii zakaz obowiązuje wszędzie – zarówno w sklepach, jak i w lokalach. Jeśli wakacje kojarzą Ci się z drinkiem o dowolnej porze, warto wziąć to pod uwagę.
  3. Trzecia kwestia to rosnąca popularność Tajlandii wśród turystów. To wciąż piękny i fascynujący kraj, ale im więcej odwiedzających, tym trudniej o autentyczne doświadczenia i kontakt z kulturą w jej naturalnej formie. Na szczęście wciąż można znaleźć mniej znane miejsca, ale wymaga to odrobiny planowania.
Tajlandia Filipiny gdzie lepiej lecieć na wakacje wady i zalety

Wady Filipin

  1. Na Filipinach największą wadą, którą osobiście odczułem, jest skomplikowany proces wjazdu i formalności. Wiza co prawda nie jest potrzebna, ale wymagane są szczegółowe formularze wjazdowe – znacznie bardziej rozbudowane niż te w Tajlandii. Do tego dochodzi konieczność posiadania biletu powrotnego. Teoretycznie nie jest to zawsze skrupulatnie sprawdzane, ale jeśli chcesz aktywować lokalną kartę SIM, to już staje się niezbędne. W praktyce oznacza to dodatkowe przygotowania przed podróżą, zwłaszcza jeśli jesteś zwolennikiem spontanicznych wypraw.
  2. Kolejnym wyzwaniem jest przemieszczanie się na dłuższe dystanse. Ze względu na charakter kraju, złożonego z tysięcy wysp, często najwygodniejszą opcją są podróże lotnicze. To zdecydowanie szybsze niż nocne autobusy czy pociągi w innych krajach Azji Południowo-Wschodniej, ale też wyraźnie droższe. Jeśli więc liczysz każdy wydatek w podróży, warto mieć świadomość, że transport na Filipinach potrafi mocno obciążyć budżet.

Podsumowanie – Tajlandia czy Filipiny?

Oba kraje mają swój urok. Tajlandia urzeka atmosferą, kuchnią i przewidywalnym standardem usług. Filipiny zachwycają językową łatwością kontaktu i niezwykłymi wyspami.

Jeśli zależy Ci na bogatej kuchni, uprzejmości mieszkańców i stabilnym standardzie noclegów – wybierz Tajlandię. Autentyczną atmosferę jeszcze jesteś w stanie zobaczyć w mneij popularnych miejscach lub poza sezonem.
Jeśli chcesz łatwej komunikacji językowej, szukasz szansy na mocno autentyczne doznania – Filipiny będą strzałem w dziesiątkę.

Bez względu na kierunek, który się zdecydujesz będziesz zadowolony! – A może warto odwiedzić od razu Tajlandię i Filipiny?

Jak wartościowy był ten post?

Kliknij gwiazdkę i oceń!

Średnia ocena: 4.8 / 5. Liczba głosów: 6

Bądź pierwszy/a i oceń ten post!

Ekstra, bądź na bieżąco i

Obserwuj mnie w socialach

Przykro mi, że artykuł się nie przydał...

Pomóż mi to poprawić

Co najbardziej Cię rozczarowało? - Co mogę zrobić lepiej?