Tajlandia to kraj, do którego wracam myślami częściej, niż się spodziewałem. Już od pierwszej wizyty poczułem, że to miejsce ma w sobie coś wyjątkowego – coś, co przyciąga, zostaje w pamięci i sprawia, że chcesz odkrywać więcej. W tej kategorii dzielę się moimi osobistymi relacjami z różnych regionów Tajlandii – od dzikiej północy, przez tętniące życiem centrum, aż po magiczne południe pełne rajskich plaż.
Zwiedziłem zarówno Chiang Mai, gdzie buddyjskie świątynie spotykają się z artystycznym duchem miasta, jak i odległe Pai, które mimo swojej popularności wśród backpackerów zachowało wyjątkowy, niemal hipisowski klimat. Każda wizyta na północy to także okazja do głębszego kontaktu z lokalną kulturą, kuchnią i spokojniejszym rytmem życia.
W centralnej części kraju nie mogło zabraknąć Bangkoku – miasta, które nigdy nie zasypia. To tutaj nowoczesność przeplata się z tradycją, a ulice tętnią życiem o każdej porze dnia i nocy. Szczególnie niezapomniana była dla mnie wizyta w Ayutthayi, dawnej stolicy Syjamu, gdzie wśród ruin i dzikiej zieleni poczułem się niemal jak Indiana Jones. To miejsce, które pozwala zanurzyć się w historii i wyobrazić sobie, jak potężnym królestwem była kiedyś Tajlandia.
Tajlandia to także oczywiście południe – pełne rajskich plaż, turkusowych wód i bajecznych widoków. Krabi urzekło mnie swoim krajobrazem i klimatem – to jedno z tych miejsc, które trudno opisać słowami, a jeszcze trudniej zapomnieć.
Jeśli szukasz miejsca, które łączy w sobie przygodę, relaks, historię i piękno natury – Tajlandia z pewnością Cię nie zawiedzie. Dla mnie to jedno z tych miejsc, gdzie mógłbym zamieszkać na dłużej… a może i na zawsze?
Dołącz do newslettera, a otrzymasz ebook za darmo!